Szanowna Koleżanko i Koledzy
Minął ponad miesiąc odkąd nasi sąsiedzi zza wschodniej granicy zostali zaatakowani przez rosyjskiego agresora. Pierwsze dni tej wojny były szokiem dla całego społeczeństwa i świata zachodniego. Trzeba było jednak szybko otrząsnąć się i zacząć pomagać tysiącom uchodźców oraz tym dzielnym obywatelom Ukrainy, którzy pozostali bronić swojej ojczyzny przed rosyjskim najeźdźcą. Myśliwi z naszego koła – „Łyna” Nowe Ramuki, podobnie jak myśliwi z całej Polski zaangażowali się w tę pomoc. Wkładem naszego Koła jest zakup i przekazanie walczącej Ukrainie trzech samochodów terenowych w ramach akcji pn. „Terenówka dla Ukrainy”. Auta nie pojechały „na pusto”… Nasza pierwsza terenówka była wyładowana po brzegi śpiworami, apteczkami pierwszej pomocy, latarkami, bateriami. Były nawet 2 siekiery, lornetki, 60 litrów paliwa i inne drobiazgi. W kolejnych dwóch autach również pojechały śpiwory, kamizelki taktyczne, zestawy naprawcze do wulkanizacji opon i po 70 l paliwa ON w kanistrach. Serdecznie Wam wszystkim dziękujemy! Dziękujemy w imieniu Zarządu i strony Ukraińskiej –kolegów myśliwych i leśników z Zakarpacia, którzy przejmowali od nas auta na granicy. Dzięki Waszemu sercu udało się zabrać potrzebne środki, które wyłożyliście z własnej kieszeni. Szczególnie dziękujemy koleżance Katarzynie Ściechowskiej, która była skarbnikiem akcji, koordynowała i rozliczała zbiórkę. Koledze Jarkowi Zbutowiczowi, który przetarł szlaki przy nabyciu pierwszego auta, znalazł sposób i ludzi dobrej woli, aby szybko i łatwo podarować auta walczącej Ukrainie. Koledze Marcinowi Biziewskiemu, który zakupił, przygotował do drogi i służby na Ukrainie kolejne dwa auta. Wszystko we własnym warsztacie i kosztem swojej pracy.
Szczególne podziękowania kierujemy również do Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w Olsztynie, Agencji Celnej VESTRA w Olsztynie za przychylność i zrozumienie, a firmie Kempingi Olsztyn za bezpłatne użyczenie lawety do transportu jednego z aut.
Dziękujemy kolegom Krzysztofowi i Michałowi z Warszawy za wielkie serce i hojność, dzięki ich zaangażowaniu podwoiliśmy nasz plan pomocowy.
Jesteśmy dumni, że brać myśliwska naszego Koła i sympatycy tak aktywnie wspierają tych, którzy zostali walczyć o wolność swojego kraju. Kolejny raz pokazaliśmy, że potrafimy zjednoczyć się w działaniu i wspólnie okazać wielkie serce, że warto pomagać i poświęcić się dla innych, a słowo myśliwych to synonim życzliwości i braterstwa. To zaszczyt mieć takich Kolegów i Koleżankę w naszym Kole, móc na Was liczyć i szczycić się tym, że jesteśmy myśliwymi z Koła Łowieckiego Łyna Nowe Ramuki.
Darz Bór!
Zarząd Koła Łowieckiego „Łyna Nowe Ramuki”