Łowiectwo

Plany łowieckie

Inwentaryzacja metodą reflektorową

INWENTARYZACJA REFLEKTOROWA-TERMOWIZYJNA ZAJĘCY I LISÓW
Trudności związane ze stosowaniem taksacji pasowej zajęcy oraz oceną liczebności lisich nor w obwodzie stały się przyczyną poszukiwania alternatywnych metod inwentaryzacji. Jedną z takich metod, która od wielu lat jest stosowana na terenach rolniczych Europy Zachodniej, a od ponad 20. lat w Polsce, są liczenia zwierzyny w świetle reflektora, po zapadnięciu zmierzchu (Langbein i in. 1999).
Metoda liczenia zwierzyny w świetle reflektora umożliwia ocenę zagęszczenia gatunków, które w dzień pozostają zwykle w ukryciu, natomiast są aktywne w nocy. Jest ona szczególnie użyteczna na terenach polnych o słabo pofałdowanej rzeźbie terenu. Na obszarach wielkości przeciętnego obwodu łowieckiego, liczenia prowadzi się na trasie dł. 20-30 km, zwykle podzielonej na kilka odcinków, biegnącej mało uczęszczanymi drogami publicznymi i drogami polnymi.
Przebieg tras powinien uwzględniać zróżnicowanie środowiska w danym obwodzie, a więc rozmieszcza się je nie tylko wśród otwartych pól, ale częściowo także w pobliżu zabudowań czy lasów. Położenie tras nanosi się na mapę, aby w kolejnych latach można było powtarzać dokładnie taki sam ich przebieg. Ponadto, po wrysowaniu tras na mapę łatwo zmierzyć ich długość, niezbędną do wyznaczenia powierzchni liczenia. Pomiar długości powinien obejmować jedynie odcinki, na których rzeczywiście odbywa się liczenie w świetle reflektora, natomiast pomijać wszelkie przerwy, a więc nie tylko dłuższe przejazdy między odcinkami, ale także przeszkody w postaci pojedynczych gospodarstw lub przydrożnych remiz zasłaniających okoliczny teren. Oznacza to, że wyznaczona długość trasy inwentaryzacji uwzględnia jedynie efektywny dystans prowadzonych liczeń.
Szerokiemu stosowaniu tej metody inwentaryzacji sprzyja powszechna dostępność samochodów terenowych, dobre jakościowo drogi lokalne oraz konieczność zatrudnienia zaledwie 3-4 osób (rys. 1). Zespół liczący zwierzynę składa się z kierowcy, operatora reflektora, na którym głównie spoczywa zadanie lokalizowania obiektów liczenia, oraz prowadzącego notatki, który także, jeśli zachodzi taka konieczność, identyfikuje gatunki z użyciem lornetki (po zatrzymaniu samochodu) lub ocenia, czy dany osobnik znajdował się w pasie liczenia, a więc czy należy go odnotować (Kamieniarz 2013; Zalewski, Okarma i Panek 2018). W przypadku liczenia z użyciem termowizji, osoba obsługująca to urządzenie nie tylko wykrywa, ale także identyfikuje obserwowaną zwierzynę oraz decyduje, czy znajdowała się w pasie liczenia, natomiast trzeci członek zespołu jedynie prowadzi notatki.
Dodatkową zaletą, jak już wspomniano, jest możliwość równoczesnej oceny zagęszczenia zajęcy, lisów, saren oraz drapieżników udomowionych, czyli psów i kotów. Napotkane w czasie inwentaryzacji reflektorowej inne gatunki (jenoty, kuny, borsuki, jelenie, dziki) nie dają obrazu liczebności populacji, a jedynie wskazują na obecność i rozlokowanie ich w obwodzie łowieckim. Informacje takie są szczególnie przydatne w terenach, gdzie realizuje się projekty reintroducji zajęcy, kuropatw lub użytkuje się łowiecko populację zwierzyny drobnej.
Liczenie zwierzyny metodą reflektorową/termowizyjną najlepiej wykonywać 2-krotnie: wczesną wiosną (marzec-kwiecień, w niektórych rejonach kraju do pierwszej dekady maja, ale koniecznie przed rozpoczęciem intensywnego wzrostu upraw ozimych) i późną jesienią (listopad-grudzień) przed sezonem polowań na zające, gdy wczesna faza rozwoju upraw rolnych lub ich brak zapewniają już dobrą widoczność zwierząt. W tym okresie zwierzęta są również dość równomiernie rozmieszczone w terenie, w przeciwieństwie do okresu zalegania śniegu, gdy mają tendencję do skupiania się. Trasę przejazdu samochodu, w czasie którego ocenia się zagęszczenie zwierzyny w danym łowisku (obwodzie łowieckim), ustala się na podstawie mapy obwodu.
Ustalając trasę przejazdu, wybiera się przejezdne drogi gruntowe oraz mało uczęszczane drogi publiczne. Należy wystrzegać się dróg o dużym natężeniu ruchu. Ważne jest również, aby pobocza tych dróg były odsłonięte, co umożliwia nieskrępowaną obserwację oświetlanego pobocza drogi.
Tak ustaloną trasę przejazdu należy sprawdzić w terenie w świetle dziennym, by uniknąć niespodzianek w czasie nocnego przejazdu. Prowadząc inwentaryzację reflektorową/termowizyjną, należy przestrzegać m.in. takiej zasady, że licząc lisy na trasie przejazdu, oświetla się tylko jedną stronę drogi, zwykle prawą, i nie wraca ponownie tą samą trasą. Inwentaryzując jedynie zające, dopuszcza się oświetlanie najpierw prawej strony danego odcinka trasy, a po nawrocie samochodu także lewej. Można to uczynić również oświetlając teren z obydwu stron przejazdu zwiększając obsługę zespołu prowadzącego inwentaryzację o jedną osobę (z 3 do 4) wyposażoną w reflektor lub urządzenie termowizyjne, która sprawdzać będzie drugą stronę inwentaryzowanego odcinka. Takie uzupełnienie składu zespołu pozwala w okresie 2-3 godzin znacząco zwiększyć powierzchnię (%) inwentaryzowanego obwodu i tym samym wpływa na większą dokładność liczenia zwierząt.
 Aby wynik oceny można było uznać za oddający faktyczny stan zajęcy w obwodzie (łowisku), długość trasy wyznaczonej do inwentaryzacji nie powinna wynosić mniej niż 20 km, co uwzględnia ok. 5% powierzchni inwentaryzowanego obwodu. Umożliwia to przegląd 300-400 ha łowiska polnego, co stanowi zwykle powyżej 5% (a obecnie przy zastosowaniu urządzeń termowizyjnych może stanowić znacznie większy areał) powierzchni polnej danego obwodu łowieckiego, a uzupełniając skład zespołu inwentaryzacyjnego powierzchnia objęta inwentaryzacją może wzrosnąć do 400-600 ha łowiska polnego.
Wieloletnia inwentaryzacja tą metodą w Stacji Badawczej PZŁ w Czempiniu, jak również na terenie Okręgu Olsztyńskiego PZŁ (przez UWM w Olsztynie) umożliwiła określenie warunków pogodowych sprzyjających uzyskaniu właściwych wyników inwentaryzacji w łowisku. Powinno wybierać się dni pogodne, tj. bez deszczu lub śniegu, silnego wiatru lub mgły. Należy również bezwzględnie unikać nocy w okresie pełni księżyca, bowiem jego światło może wpływać na aktywność zwierząt oraz skuteczność ich dostrzegania w świetle reflektorów. Śnieg pozornie ułatwia obserwację zwierząt, jednakże odbicie światła od pokrywy śnieżnej powoduje, że wzrok obserwatorów męczy się szybciej w porównaniu z czarną stopą w łowisku. Pora zimowa i obecność śniegu w łowisku są często przyczyną skupiania się zwierzyny oraz zmiany rytmu jej żerowania. Jeżeli jednak inwentaryzacja metodą reflektorową będzie prowadzona na białej stopie, to unika się nie tylko pełni, ale również trzeciej i czwartej kwadry księżyca, chyba że niebo jest całkowicie zachmurzone. W przeciwnym razie liczebność inwentaryzowanej zwierzyny będzie wyraźnie zaniżona (Kamieniarz 2013; Zalewski, Okarma i Panek 2018).
Podczas inwentaryzacji przejazd wyznaczoną trasą należy rozpocząć miej więcej godzinę po zachodzie słońca. Zawsze gdy powtarza się przejazd w danym obwodzie, powinno się go zaczynać i kończyć o tej samej porze. To czas, gdy zwierzyna rozpoczyna intensywne żerowanie i wychodzi na otwarte przestrzenie. Poruszając się wolno samochodem (ok. 10-20 km/h), używając silnego reflektora halogenowego/ledowego (żarówka 55W/12V, średnica lustra reflektora ok. 13-15 cm), podłączonego do akumulatora samochodu, oświetla się prostopadle do kierunku jazdy samochodu pas terenu przyległy do trasy przejazdu. Zamiast reflektorów można używać urządzenia termowizyjnego. Większe zwierzęta (lisy, sarny, psy) liczy się w świetle reflektora na dystansie 200 m, a mniejsze (zające, koty) – 150 m (Rys. 1). Przy stosowaniu termowizji odległość tę można zwiększyć odpowiednio do 300 i 200 m. W przypadku pozostałych gatunków zwierzyny, dla których nie wylicza się zagęszczenia na jednostkę powierzchni, można rejestrować wszystkie zaobserwowane osobniki, także przebywające poza pasem inwentaryzacyjnym.
Określenie dystansu w nocy nie jest łatwe, jednak pewne uproszczenie tego zadania polega na stosowaniu zasady, że w przypadkach wątpliwych, gdy nie jesteśmy pewni, czy obserwowany osobnik znajduje się przed, czy poza graniczną odległością, należy przyjmować iż znajdował się on w pasie liczenia. Główne zasady tej metody opracowane w Niemczech zakładają bowiem, że liczone są zwierzęta, które wykryto w świetle reflektora na dystansie zbliżonym do przyjętego dla danego gatunku. Sprawdzono tam ponadto eksperymentalnie, iż zające policzone, mimo że były dostrzeżone w odległości powyżej 150 m, rekompensują szaraki pominięte na dystansie zasadniczym, np. siedzące tyłem do słupa światła reflektora, i dlatego nie błyskające trzeszczami. Gdy jesteśmy pewni, że zwierzęta przebywają zdecydowanie dalej, pomijamy je podczas liczenia. Na terenach rolniczych z niewielkimi polami, pociętymi licznymi miedzami, oraz w rejonach o pofalowanej rzeźbie terenu, skuteczny dystans rejestrowania zajęcy czy lisów może być krótszy, co należy uwzględnić zmniejszając odpowiednio zaproponowany powyżej dystans liczenia. Ważne jest, aby rozpoczynając inwentaryzację na określonej trasie obwodu łowieckiego, dokonać kontrolnej weryfikacji dystansu zaobserwowanych zajęcy, lisów i saren w celu odniesienia do założeń metodycznych metody reflektorowej/termowizyjnej. W zależności od ukształtowania terenu, struktury upraw i użytkowania roli, wrażenia dotyczące dystansu, na jakim zaobserwowano interesujący obiekt, mogą być różne, i warto o tym wiedzieć już w czasie pierwszych przejazdów wyznaczoną trasą, aby nie popełnić błędu (Langbein i in. 1999, Kamieniarz 2013). Warto zaznaczyć kilka tzw. punktów kontrolnych w charakterystycznych punktach terenowych, z oznaczonym dystansem 150 i 200 m (200-300 m dla urządzenia termowizyjnego) od trasy przejazdu, aby nocą można było je bez problemu zlokalizować. Pozwoli to nocą zweryfikować możliwości reflektora/urządzenia termowizyjnego i percepcję w konkretnych warunkach terenowych i atmosferycznych (Zał. 1).
Liczenia, w danym obwodzie na wyznaczonej trasie, wykonujemy 3-krotnie, w miarę możliwości w kolejnych dniach (lub maksymalnie w odstępie kilkudniowym). I co jest bardzo istotne w porównywalnych warunkach atmosferycznych. Liczbę powtórzeń możemy ograniczyć do dwóch liczeń. Jeżeli wynik liczenia z pierwszego i drugiego przejazdu odbiega nie więcej niż 25% od średniej wyliczonej z tych przejazdów, wówczas trzeci przejazd można pominąć.
Kiedy natomiast koniecznie należy wykonać trzeci przejazd? Gdy np. podczas pierwszego przejazdu policzono 19 zajęcy, a w trakcie drugiego 9, to średnia liczba osobników na analizowanej trasie z dwóch przejazdów wynosiła 14. Różnica między dwoma kolejnymi liczeniami, a wspomnianą średnią, nie powinna być większa niż 25% średniej z tych przejazdów. Oznacza to, że w analizowanym przypadku wynik dwóch przeprowadzonych liczeń powinien zawierać się w przedziale 14 (±25%), tj. 14±3,5. Przykładowe rezultaty liczeń, zarówno z pierwszego, jak i z drugiego przejazdu, nie mieszczą się w tym przedziale. Dlatego w tym przypadku trzeba wykonać jeszcze jedno liczenie – trzecie.
Zagęszczenie zwierząt oparte na wynikach inwentaryzacji reflektorowej/termowizyjnej wylicza się na podstawie średniej liczby osobników danego gatunku zaobserwowanych w pasie liczenia podczas dwóch lub trzech przejazdów oraz powierzchni pasa liczenia. Powierzchnię pasa liczenia uzyskuje się poprzez przemnożenie szerokości pasa zalecanego dla danego gatunku, o czym wspomniano powyżej, przez łączną długość oświetlanych/lustrowanych urządzeniem termowizyjnym odcinków. Obliczając rzeczywistą długość trasy inwentaryzacyjnej, pomija się miejscowości oraz fragmenty, na których występują zasłony terenowe, tj. pojedyncze zabudowania śródpolne, remizy, niezebrane łany kukurydzy oraz gęste pasy krzewów porastających pobocza trasy inwentaryzacji.
Otrzymuje się ją, mnożąc długość trasy w km przez 15 dla reflektora lub 20 dla urządzenia termowizyjnego w przypadku liczenia zajęcy, a odpowiednio przez 20 lub 30 w przypadku lisów. Przykładowo, jeśli trasa liczenia miała długość 30 km, to zające policzono na 450 ha (lub 600 ha termowizja), a lisy na 600 ha (lub 900 ha termowizja). Następnie, średnią liczbę zajęcy lub lisów stwierdzonych podczas dwóch/trzech przejazdów (S) przez powierzchnię liczenia w ha (P) mnożymy przez 100 lub 1000, czyli (S/P)·100 lub (S/P)·1000, otrzymując zagęszczenie odpowiednio na 100 lub 1000 ha. Wyniki liczenia podaje się bowiem najczęściej jako liczbę osobników na jedną z tych jednostek powierzchni. Na podstawie otrzymanego w ten sposób zagęszczenia można wyliczyć liczebność obu gatunków w całym obwodzie.
Liczenia reflektorowe, a obecnie również termowizyjne zajęcy, lisów, saren i drapieżników udomowionych, jak wspomniano, wykonuje się od wielu lat na terenach łowieckich Stacji Badawczej PZŁ w Czempiniu i wielu obwodów łowieckich w Polsce. Dowodzą one, iż dzięki tej metodzie można uzyskać wyniki porównywalne z osiąganymi metodą taksacji pasowej zajęcy lub inwentaryzacji nor rodzinnych lisów, a obecnie przy możliwości zastosowania urządzeń termowizyjnych są one zdecydowanie mniej kłopotliwe organizacyjnie i tańsze. I powinniśmy je kontynuować i realizować okresowo we wszystkich łowiskach polnych w Polsce, tak aby co 3-5 lat kompleksowo obejmować nimi 70-80% wszystkich obwodów łowieckich. 
 

 

 

 

 

Kryteria selekcji obowiązujące w Okręgu Olsztyńskim PZŁ

Dane statystyczne